2011 Gru 1 Dodano: Jak rektorzy innych uczelni rozwiązali problem emerytury z pobieraniem uposażenia
Witam, Wydaje się, że od strony formalno-prawnej sprawa jest nie do ruszenia. Ustawodawca po to wprowadził taką normę prawną, aby właśnie umożliwić rozstawanie się przez pracodawców z osobami, które uzyskały świadczenia emerytalne. Oczywiście, uczciwy pracodawca powinien wprost powiedzieć zainteresowanym, że nie będzie kontynuował z nimi współpracy i jeśli odejdą na emeryturę, to zatrudnienia nie wznowią. Jeśli zrobił inaczej, to pozostaje tylko potępienie go i objęcie infamią. Nie widać tu odpowiednich instrumentów prawnych do dochodzenia roszczeń. Nie ma tu nawet przyrzeczenia publicznego, bo nie obiecywał niczego publicznie, a co najwyżej w kuluarach. Przykre to, ale prawdziwe.
Pozdrawiam
Paweł Sobotko
Na SGGW nie ma takiego przypadku. Przynajmniej nic o takim nie słyszałam (gdyby był to jestem przekonana, że słyszałabym). Ale wszyscy pracownicy, którzy chcieli emeryturę i etat najpierw upewniali się u dziekanów, że będą mieć ponowne zatrudnienie.
Wśród takich osób byłam i ja.
Maria Wesołowska
Na SGH rektor złożył przyrzeczenie publiczne. Na posiedzeniu Senatu. Nie mamy problemów.
Pozdrawiam
S.R. Domański
W Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pracownicy ( nauczyciele i niebedący nauczycielami), którzy wystąpili z wnioskiem do Rektora o rozwiązanie stosunku pracy z powodu pobierania emerytury lub chcący przejść na emeryturę zostali nadal zatrudnieni. Wśród tych osób są nauczyciele akademiccy: profesorowie, pracownicy dydaktyczni oraz paru nienauczycieli. Profesorowie zostali zatrudnieni do czasu ukończenia 70- roku życia. Pozostali do czasu ukończenia 65 roku życia ( kobiety).
Nie wiadomo mi nic aby ktoś kto złożył wniosek o rozwiązanie i ponowne zatrudnienie otrzymał negatywną decyzję. Wszystkie te osoby otrzymały też należną odprawę emerytalną. Natomiast zmam też osoby st. wykładowca, które pobierały emeryturę i nie wystąpiły o rozwiązanie i ponowne zatrudnienie ( wolały zawiesić) i nadal pracują bo nie były pewne czy zostaną zatrudnione z powodu np. niedoborów dydaktycznych.
Z mojej wiedzy jaką posiadam w mojej uczelni Rektor ten problem rozwiązał najkorzystniej kierując się przepisami ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.
Wiem, że w Politechnice Poznańskiej jest inaczej mniej korzystnie. Zatrudnienie ma miejsce ale na okres roku lub krótszy.
Pozdrawiam
Krystyna Andrzejewska
W naszej akademii zostały przyjęte następujące zasady:
Pozdrawiam
Komentarz Aleksandry Kochańskiej-Dziurowicz: Ponieważ liczba osób uprawnionych do ponownego zatrudnienia była duża a uczelnia każdej osobie musiała wypłacić 3-miesięczną odprawę emerytalna to aby "nie zbankrutować" zaproponowała grupom wymienionych w pkt.2 i 3 3-miesięczny okres bezpłatny.
W naszej uczelni przy przejściu na emeryturę i chęci podjęcia dalszej pracy pracownik:
Nie ma zapisu o obowiązującym dniu bez podjęcia pracy.
Jacek Danowski
Pismo